Na Kościelnej Drodze przez komin wszedł "trochę inny Św. Mikołaj". Puszczykowi pomogli Strażnicy Miejscy.
05.12 br. strażnicy miejscy z Łomianek zostali poinformowani telefonicznie o "niespodziewanym gościu", który prawdopodobnie w nocy wkradł się przez komin. Na jego szczęście nikt nie rozpalał ognia w kominku przez ostatnie dni. Domownicy niezwłocznie powiadomili strażników miejskich. Zadysponowany patrol odłowił zwierzę. Mimo, że na pierwszy rzut oka sowie nic nie dolegało, zadecydowano o wdrożeniu konsultacji ze specjalistą od dzikich zwierząt, zanim ptak wróci do naturalnego środowiska.
Municypalni często odbierają sygnały o zwierzętach, które wchodzą pod maski aut lub inne miejsca, w których korzystają z krótkotrwałego ciepła. Nikt z mundurowych nie przypomina sobie sowy w kominku.
W chłodniejsze dni prosimy w miarę możliwości o sprawdzanie miejsc, gdzie zwierzęta mogą szukać schronienia, w szczególności komory silnika, rejony rur ciepłowniczych, czy poddasza budynków. Nasza ostrożność np. przed uruchomieniem auta pozwoli ocalić niejedno bezbronne zwierzę.
KB
fot: sm
fot: sm
05.12.2020