Kacza rodzina w tarapatach - na ratunek ruszyli strażnicy miejscy
W dniu 04.06. br. strażnicy zostali wezwani do pomocy kaczej rodzinie, która została zaatakowana przez kota. Kacza mama wraz z dziesięciorgiem kacząt spokojnie przemierzała ulice miejscowości Sadowa, kiedy to spotkała kota. Znajomość nie zapowiadała się najkorzystniej, szczególnie dla młodych ptaków. Na drodze do realizacji zamierzeń wygłodniałego futrzaka stanęli strażnicy. Ponieważ tym razem wieś dla kaczek okazała się ani nie spokojna ani nie wesoła funkcjonariusze odłowili całą skrzydlatą rodzinę i wypuścili w bezpieczne i najlepsze dla nich miejsce, czyli do akwenu wodnego.
Strażnicy są wyszkoleni w zakresie odłowu psów, kotów, ale również ptaków czy węży. Z każdym rokiem przybywa interwencji w, których udział biorą dzikie zwierzęta. Zachęcamy mieszkańców do myślenia, że zwierzęta są równoprawnymi mieszkańcami naszej gminy i tak też jako strażnicy je traktujemy, z szacunkiem i troską.
KS
fot.: sm
06.06.2023